Przejdź do treści

Języki obce w muzyce, a polska twórczość: Łąki Łan, shafter, Borys LBD, DonGuralEsko

Jeżeli jesteś muzykiem, to zainteresuje Cię ten sklep muzyczny z najlepszymi cenami w sieci.

A teraz treść!

Sądzę, że znajomość języków obcych w muzyce i jej odbiorze to kwestia całkiem prosta. Jeżeli chcemy słuchać i rozumieć chłopaków z AC/DC, zespołu ABBA czy Justin’a Bieber’a – to angielski się nam bardzo mocno przyda. To pewne! Jednak nie wszyscy są świadomi, że znając angielski to zdecydowanie lepiej przyjmowaliby utwory z naszego polskiego poletka.

Mała powtórka z języka polskiego – bo jak widać można nauczyć się wielu rzeczy nie tylko w oparciu o nudne, stare, nieadekwatne teksty napisne przez dinozaury.

Makaronizmy to słowa z języka obcego wplecione w utwór polski. Tadam. Takich makaronizmów stosuje się w dzisiejszych czasach często-gęsto.

Choć wydaje mi się, że to słowo nie od końca może pasować do wszystkich pozycji które tutaj omówię. Szczególnie w przypadku ostatniego artysty – sądzę, że makaronizmy to pojęcie zbyt słabe w kontekście jego utworów, gdyż odnosi się do słów, wyrazów. Jak niedługo usłyszycie – niektórzy potrafią wrzucić całe zdanie z języka obcego w swój utwór. Czy to jeszcze makaronizm, czy już coś innego? Nie znam się na tyle i w tej dziedzinie moja skąpa wiedza standardowo, zawodzi. Może jest na tutaj jakiś polonista lub polonistka?

Języki obce w muzyce, a polska twórczość:
Łąki Łan

Anyway, tę właśnie tematykę – makaronizmy – chcę omówić na przykładzie m.in. czarodziejów z zespołu Łąki Łan, którzy brzmią świeżo i… zachodnio nawet, mimo używania polskich słów. Czyli nie tylko mówimy o samej warstwie lirycznej, lecz także o akcencie czy stylu i właśnie mój pierwszy cytat odniesie się tylko i wyłącznie do tego drugiego.

Daleko nie idąc, jeden z ich nowszych utworów pt. LASS (0:31 – 0:41)

Kiedy usłyszałem ten utwór po raz pierwszy nie skupiając się specjalnie na tekście, bo akurat chyba po prostu YouTube puszczał mi randomowe nuteczki, to wydawało mi się, że słyszę język francuski. Przyznam szczerze, że nie rozumiałem słów polskich w ogóle. Dopiero podczas kolejnego odsłuchania… Ta maniera, akcent…

I choć nie pojawia się żadne obcojęzyczne słowo, to już znajomość języków czy innych kultur pozwala na pewną interpretację dzieła. Czy poprawną?

Stop.

Pytanie szkolne. Tak z dupy szkolne… Sztuka to sztuka – każdy odnajduje w niej coś innego, coś dla siebie. Ale tego w szkołach nie uczą. Nie uczą samodzielnego myślenia. Więc możesz przyjąć to co we mnie wzbudził utwór, albo nie – yebem na to jakby nasi południowi sąsiedzi odrzekli.

Warto zerknąć na fragment między 0:51 – 1:11. Autentycznie, dla mnie to brzmi tak francusko… Przede wszystkim – wyszedł z tego mega oryginalny utwór. Warto być rozeznanym w świecie i wyłapywać takie mrugnięcia oczkiem od autorów. Chylę czoła, dziękuję za pozytywny numer silnie powiązany z naturą o której możemy się sporo dowiedzieć z teledysku. Sprawdźcie  obrazki – jako miłośnik natury i zielarz z zainteresowania – polecam.

Okej, ale co do słownictwa – inna perła.

Łąki Łan – Pola Ar!

Miód i lingwistyczna zabawa na całego. Pola to imię. Pola to również odmieniony wyraz pole – np. dwa pola buraków. Ar, to jednostka miary powierzchni w określaniu wielkości pola. Ale Ar to również po angielsku literka R. Pola (imię) Ar (R.) – to osoba, kobieta której nazwisko ocenzurowano. Takie moje pierwsze skojarzenie dzięki temu, że nie jestem językowym ignorantem i coś tam z angola kojarzę.

Zwróć uwagę na fragment 0:54 – 1:10 – taki drobny, drobny, drobny szczegół sprawia, że piosenka nabiera kompletnie innego zabarwienia. Doskonały zabieg i chyba też nie do końca makaronizm. Osoba od polskiego, help! Dalej posłuchaj też tutaj: 1:28 – 1:52. Są niesamowici!

Przejdźmy do innego utworu: Łąki Łan – Łan Pała i fragment między 1:48 – 2:04

“Wstąp na step, na step, pól twista, cool turysta.”

  • Step – to z natury pewnie kojarzymy, rodzaj przyrody. Ale to również krok, może być też krok taneczny. A może to być również rodzaj tańca.
  • Twist – kręcenie czymś, to również rodzaj tańca
  • Cool – czyli z angielskiego „spoko, fajny”
  • Turysta – czyli osoba, która zwiedza. Z kolei połączone te dwa słowa obok siebie dajną nam w polskim kulturystę – osoba która ćwiczy.

Naprawdę Zgrabne połączenie i zabawa słowem. Warto też zwrócić uwagę na to, że:

  • Łan – to kolejna miara powierzchni, a po angielsku „One” to jeden. Kawałek dzięki temu nabiera ciekawego brzmienia.

Języki obce w muzyce, a polska twórczość: shafter

Shafter to młody, zdolny raper który wprowadził sporo świeżości do tak zwanej polskiej rap gry. Na pewno pod względem językowym. Posłuchaj tej piosenki.  i zwróć uwagę na fragmenty 0:23 – 0:42 oraz 1:42 –  1:48. Polecam też zerknięcie do całego tekstu na stronie genius

„Jeśli palisz spliff albo bierzesz pills
Dla mnie jesteś nic (worth)”

  • spliff – taki magiczny papierosek z THC, zabroniony w Rzeczypospolitej Polskiej bo to nakrotyk przenajcięższy
  • pills – tabletki, często o narkotykach w formie właśnie tabletek
  • worth – być wartym czegoś

Fajny melange języka angielskiego i polskiego. Takie zabiegi otwierają drogę do jeszcze bardziej skomplikowanych rymów i do jeszcze lepszych zabaw słownych. Super, że tak młoda osoba potrafi tak dobrze eksperymentować językowo i jeszcze przekazywać mądre przestrogi i zdroworozsądkowe podejście do zdrowia.

Języki obce w muzyce, a polska twórczość:
DonGuralEsko

Skoro jesteśmy przy zabawach słownych to chciałbym jeszcze wspomnieć mojego faworyta jeżeli chodzi o polskie słowo, o twórczość, o przekaz, o styl czyli DonGuralEsko. Kliknij tutaj i posłuchaj!

Zwróć uwagę na ten fragment: 0:33 – 0:41

  • very necessary – bardzo ważny
  • per se – przez się
  • qu’est-ce que c’est – co to jest

Gural to już swobodnie między trzema językami lawiruje. Chapeau bas – świetnie się tego słucha. Ale warto w tym samym utworze zwrócić uwagę na lingwistyczne uzdolnienia w zakresie naszego języka ojczystego. Dlatego posłuchaj tej piosenki dalej a w szczególności fragmentu między 0:49 – 0:59. Najlepsze 10 sekund na polskiej scenie rapowej w 2019 roku, a może i nawet w dłuższym okresie:

Ufff. Super!

Języki obce w muzyce, a polska twórczość:
Borys LBD

Moi drodzy, w ten sposób dotarlimy do fenomenu i absolutnego wirtuoza. Zaiste, soniczny magnat polskiego brzmienia i muzyki współczesnej. Tutaj piosenka!

Borys LBD, taka techniawka klubowa z zabawnym, luźnym tekstem. Kopalnia wiedzy. Musiałbym dosłownie całą piosenkę chyba tutaj zacytować, bo artysta tak naprawdę żongluje dwoma językami non-stop. Język obcy nie pełni tutaj roli takiej jak złoty Rolex na nadgarstku, zapach perfum… Nie, to nie jest dodatek – autor komunikuje się z nami dwoma językami.

To już nie są makaronizmy – to piosenka która opiera się na języku polskim w prawie tak samo dużym stopniu co na języku angielskim.

 
“I love you all the way i nigdy nigdy mniej please please please gimme gentle kiss nie wiem ile masz IQ but I just like you”

Utwór Jessica. Jak słychać – bardzo nietypowo, zagranicznie, zabawnie ale przy tym oryginalnie, pomysłowo i z możliwością podreperowania lingwistycznych zdolności słuchaczy. Bajka!

“Aj aj aj, girl you take me high
wszystko albo nic, now listen to your dreams
and let me be your prince, niech spadnie deszcz
ty bardzo tego chcesz, dobrze wiesz, że ja też
ej ej ej I want you to stay”

Niesamowite. Niby głupie, a niesamowite i inspirujące w jednym. Magia.

Polecam przesłuchać wszystkie utwory które wspomniałem i spojrzeć na nie z troszeczkę innej strony. Wyrazy i zwroty które dzisiaj wspomniałem i nie pochodzą z języka polskiego wrzucam również w opis.

To tyle ode mnie dzisiaj! Ciao!

Uwaga!!!

Skorzystaj z limitowanej promocji na

darmową konsultację 1na1…


This will close in 0 seconds

Mateusz Stasica