Szybkie mięcho na dzisiaj zawiera dwa na pozór całkiem mocno podobne do siebie wyrazy. Powinniśmy jednak wystrzegać się beznamiętnego wstawiania jednego zamiast drugiego, gdyż nic dobrego to nie przyniesie. Wyrazy te mają swoje konteksty w których czują się dobrze i należy zacząć je rozróżniać.
Przestań mylić USE vs UTILIZE
Najpierw tłumaczenie słownikowe:
- To use – używać, posługiwać się, wykorzystywać a także wiele rzeczowników z tej samej rodziny znaczeniowej jak na przykład użycie, zastosowanie, pożytek, znaczenie
- To utilize – tutaj już troszkę inaczej: eksploatować, korzystać, wykorzystać, spożytkować, utylizować
I teraz bardzo ważna kwestia, aby już w tym kroku zbudować w głowie różne zrozumienie tych dwóch wyrazów, różne konteksty, różne skojarzenia. Podpowiem, ze najlepiej w jednej sytuacji wyobrazić sobie, że rzecz którą używamy ciągle posiadamy, a w drugiej sytuacji – zostaje ona wykorzystana. Zaraz zrozumiesz jeszcze lepiej o co chodzi, ale najpierw słownikowe omówienie użycia za „American Heritage Guide to Contemporary Usage and Style” dla „utilize”:
„in contexts in which a strategy is put to practical advantage or a chemical or nutrient is being taken up and used effectively”
Wolisz posłuchać? Śmiało:
Przestań mylić USE vs UTILIZE
PRZYKŁADY do UTILIZE
„You need to eat some carbs first thing after a workout, so then the proteins will be utilized properly.”
Musisz najpierw zjeść węglowodany zaraz po treningu, żeby potem białka były odpowiednio zużyte.
„We are going to utilize all these tyres. I have a great idea what to do with them in my garden.”
Użyjemy tych wszystkich opon. Mam świetny pomysł co z nimi zrobić w moim ogrodzie.
PRZYKŁADY do USE
„I will use this hammer, it fits me better.”
Użyję tego młotka, bardziej mi pasi.
„You need to use different types of tyres during the winter.”
Musisz używać innego rodzaju opon podczas zimy.
Jak widać na powyższych przykładach, użycie tych czasowników jest inne i w wielu sytuacjach wykorzystanie ich jako synonimu może okazać się zgubne, gdyż powiemy lub napiszemy coś, czego wcale nie mieliśmy na myśli. Warto podejść od innej strony do rozumienia słów i nie tłumaczenia ich na język ojczysty. To ważna zdolność, bo jak sam lub sama widzisz – polskie odpowiedniki mogą być złudnie poprawne. Bywa, że nie do końca są!
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym „Jak uczyć się języków poprawnie?” to napisz do mnie na maila: biuro@mateuszstasica.pl Daj też znać w komentarzu czy wszystko jasne i czy podobał Ci się taki wpis. To tyle na dzisiaj. Ciao!
Uwaga!!!
Skorzystaj z limitowanej promocji na
darmową konsultację 1na1…