Przejdź do treści

Użycie WHO oraz WHOM – z czym się to je?

Dzisiaj porozmawiajmy o zaimkach WHO oraz WHOM. O ile ten pierwszy nie sprawia wrażenia pochodzenia z innej epoki, to już drugi traktowany jest jak siwy jegomość z pawim piórkiem wetkniętym za uchem, jadący w długim płaszczu, na koniu objuczonym worami pełnymi mniej przydatnych dobrodziejstw. Słowem: archaicznie. Drugim słowem: poetycko.

Nic bardziej mylnego! WHOM wcale nie jest zarezerwowany dla stylu pisarskiego rodem ze Śródziemia, Siedmiu Królestw czy Wiedźmińskiej Wyzimy. Tym bardziej warto zrewidować swoją wiedzę i podejść do tematu praktyczniej! Właśnie dlatego, specjalnie dla Ciebie zestawię te dwa wyrazy z sobą, wyjaśnie ich użycie i podam Ci kilka przykładów.

A jeżeli chcesz jeszcze więcej gramatycznego mięcha to zapraszam tutaj:

Użycie WHO oraz WHOM – z czym się to je?
#1 OD CZEGO ZACZĄĆ?

Najpierw musimy wyjaśnić sobie co z czym jeść w zdaniu, bo inaczej efekt będzie podobny do tłumaczenia czym jest świeca w silniku mechanicznym osobie, która nie ma pojęcia czym jest samochód. Oczywiście postaram się tłumaczyć prostym, przyjemnym językiem. Otóż kiedy rozmawiamy, konwersujemy, wymieniamy poglądy to najczęściej używamy zdań.

Z punktu gramatycznego rzucenie po prostu jednego wyrazu, który nie jest czasownikiem, to nie zdanie, a równoważnik zdania. Czyli jeśli po prostu rzucisz: „Krowa!” – to teoretycznie nie zbudowałeś zdania. Czym jest zdanie? Zdanie, w uproszczeniu, zazwyczaj zawiera informacje takie jak:

1. Wykonawca czynności (Podmiot),
2. Wykonywana czynność (Orzeczenie – to po prostu czasownik w zdaniu),
3. Dodatkowe informacje (Dopełnienie – zazwyczaj po czasowniku, różne części mowy).

Przeanalizujmy tę wiedzę na konkretnym przykładzie. Weźmy takie zdanie:

John told him to sleep.

John                – Wykonawca czynności
told                  – Wykonana czynność
him                  – Dodatkowa informacja
to sleep           – Dodatkowa informacja

Użycie WHO oraz WHOM – z czym się to je?
#2 PYTANIA SĄ ODPOWIEDZIĄ

Teraz wystarczy zadać kilka pytań do tego zdania i wyjaśni się nam wszystko. Tak, to takie proste! Skoro o coś pytamy, to znaczy, że czegoś nie wiemy. Czego nie wiesz, a musisz wiedzieć, aby poprawnie wybierać między WHO oraz WHOM? Nie wiesz w jakiej realcji w zdaniu znajduje się osoba. A w zdaniu mamy dwie osoby, JOHN oraz HIM. O te osoby zapytamy w inny sposób, co oznaczać będzie, że rozbudowanie zdania o kolejne, bardziej złożone informacje będzie zależne od „odpowiedzi na te pytania”.

Czyli pytamy tak, by zbadać relację. Ta relacja może być BLIŻSZA lub DALSZA – na płaszczyźnie zdania, na płaszczyźnie gramatycznej. Na przykładzie wcześniej wspomnianego zdania przykładzie omówimy kwestię rodzaju męskiego. To oznacza, że ze zdania: „John told him to sleep” – dowiemy się o relacji BLIŻSZEJ, która skutkuje użyciem Zaimka HE oraz relacji DALSZEJ, która skutkuje użyciem Zaimka HIM.

Who told him to sleep?                      – John! He told him to sleep!             (Kto?)
Whom did John tell that?                   – Him!                                                (Komu?)

Użycie WHO oraz WHOM – z czym się to je?
#3 JAK TO WSZYSTKO ROZUMIEĆ?

Wynika z tych skomplikowanych rozważań prosta zasada. Jeżeli osoba o której chcesz mówić może zostać zastąpiona Zaimkiem Osobowym HE, SHE, IT to znaczy, że musisz użyć WHO. Jeżeli osoba o której chcesz mówić może zostać zastąpiona przez Zaimek Osobowy w Funkcji Dopełnienia typu HIM, HER, IT to znaczy, że musisz użyć WHOM. Mam nadzieję, że nie zaczynają Ci się tutaj schody i wiesz z czym się je te zaimki?

Zupełnie jak w języku polskim! Komu? Do kogo? Jemu! Albo jej! Do niej i do niego! Zobacz: „Please, give it to her.” Albo “Please, call him!” – tak się używa tych Zaimków Osobowych w Funkcji Dopełnienia, ale są to bardzo proste podstawy i polecam Ci ewentualne poszlifowanie tego zakresu wiedzy w towarzystwie strony google.pl. Znajdziesz wiele stron, gdzie szybko załapiesz o co chodzi. Do ogarnięcia są dosłownie trzy tabelki z ośmioma wierszami. To piękny przykład na to, że gramatyka jest wielką siecią i należy zadbać o każdą niteczkę, bo inaczej wiele tracimy!

Użycie WHO oraz WHOM – z czym się to je?
#4 NIE UPRASZCZAJ

Co bardziej błyskotliwe osoby przeanalizują zdania i zauważą inne schematy. Trzeba mieć się na baczności, bo mogłoby się wydawać, że kluczowym przy wyborze WHO lub WHOM jest miejsce danej osoby w zdaniu. Wychodziłoby wtedy, że jeśli osoba jest wykonawcą czynności, czyli stoi przed czasownikiem, to należy użyć WHO. Z kolei jeżeli osoba do której chcemy się odnieść stoi za czasownikiem, czyli znajduje się w dopełnieniu zdania, to należy użyć WHOM. Problem pojawi się jednak w strukturach, które mają inny szyk zdania oraz przy użyciu czasowników, które w inny sposób wprowadzają drugą osobę, tę z dopełnienia, do zdania. Zwróć uwagę na poniższy przykład:

I think they are stupid.                       
I think people who are stupid shouldn’t become politicians.

W tym zdaniu czasownik THINK wprowadził osobę w sposób BLIŻSZY. Kiedy uczyłem się angielskiego w szkole, to wydaje mi się, że nie operowano takim nazewnictwem w języku angielskim. BLIŻSZY i DALSZY – te koncepty relacji słów w zdaniu (relacji z dopełnieniem, czyli mówiąc prościej relacji wykonywanej czynności z informacjami dodatkowymi) zostały mi przybliżone dopiero podczas nauki francuskiego. Paradoksalnie język francuski ułatwił mi zrozumienie angielskiego.

Wiesz już dlaczego chciałem wprowadzić do rozważań wyrazy BLIŻSZY oraz DALSZY. To proste. Zdania mogą wyglądać bardziej skomplikowanie, możemy chcieć zbudować na nich inne skomplikowane zdania. Jednak dodatkowo mogą pojawić się w nich takie wyrazy, które nawet optycznie, w zapisie zdania „oddalają” to dopełnienie „czyli dodatkowe informacje”. Chodzi o słówka takie jak: FOR, TO, BY, WITH. Oto przykłady.

He speaks with Jenny.                                               With whom?
I like the person with whom he is speaking.

We have a gift for Marta.                                           For whom?
You hate the person for whom we have a gift.

Użycie WHO oraz WHOM – z czym się to je?
#5 NIE SPINAJ

W takiej sytuacji wszystko staje się klarowne, jasne i przejrzyste. Choć, nie do końca. Z całą pewnością miałeś lub miałaś styczność ze zdaniem typu: „Who are you waiting for?” Przecież odpowiesz na to pytanie: „I am waiting for her.” Her łączyło nam się z WHOM. A to z kolei oznacza, iż logicznym byłoby stworzenie pytania: „Whom are you waiting for?

To zabawne, bo obie wersje są poprawne. Teoretycznie ta druga jest „bardziej poprawna”, ale też brzmi okrutnie formalnie. To sprawia, że żywy język rządzi się innymi prawami, a różnice pomiędzy użyciem oficjalnym i nieoficjalnym, czy może na płaszczyźnie formalnej lub nieformalnej, można rozważać jako „poprawne” i „bardziej poprawne”. Fakt, to może trochę kłuć w uszy. Masło maślane? Czy w kwestii poprawności powinno się patrzeć na dane zdania zero – jedynkowo? Dobrze, albo źle? Język jest zbyt elastyczny.

Podsumowując, teorię znasz. Praktycznego użycia ludzie uczą się w… nie zgadniesz. Nie, nie w szkole. W praktyce! Zachęcam do praktykowania, by poznawać wyjątki. Życie czeka przed Tobą otworem, co oznacza, że multum językowych interakcji również czeka na Ciebie z nową dawką wiedzy i lingwistycznych doświadczeń. Dzisiaj tyle, cześć!

Uwaga!!!

Skorzystaj z limitowanej promocji na

darmową konsultację 1na1…


This will close in 0 seconds

Mateusz Stasica