Przejdź do treści

Poziomy nauki języków obcych – np. angielski B2 jaki to poziom?

W artykule “Planowanie nauki języka – metoda SMART w językach obcych” poruszyłem temat planowania nauki. Skupiłem się na wyznaczaniu celów, co jest pierwszy krokiem w budowania planu działania. Oczywiście, każdy musi mieć swój indywidualny plan. Istnieją jednak inne poziomy nauki języków obcych, które pozwolą Ci lepiej zrozumieć swoje zdolności. Jeśli ty też zastanawiasz się: angielski b2 jaki to poziom tak naprawdę? – to jesteś w dobrym miejscu.

W tym artykule będzie o:

  1. standardowych etapach jakie znamy, ale są Ci średnio pomocne,
  2. potem zaproponuję moje spojrzenie na tę kwestię
  3. i wyjaśnię szczegóły pierwszego etapu uczenia się języka obcego,
  4. by potem rozprawić się z drugim etapem,
  5. a na końcu przedstawić Ci ważne wnioski.

Jakie poziomy nauki języka obcego zazwyczaj dostrzegamy?

Nauka języka jest jak ultramaraton – dzieje się naprawdę dużo. To znaczy, że różnych faz lub etapów można wyszczególnić naprawdę sporo. Najczęstszym kryterium jest poziom zaawansowania, czyli wszechobecne A1, B2, C1.1 i inne tego typu pierdoletki. 

Oczywiście jest to jakiś tam sposób zaszufladkowania zdolności językowych – ogólnie przydatny. Jednak jest on tak nieprecyzyjny, że głowa mała. Poza tym, służy on bardziej ocenieniu Ciebie z zewnątrz, niż uzmysłowieniu Tobie Twoich zdolności. Dlatego np. zazwyczaj pracodawcy nie interesują się aż tak bardzo certyfikatami i sprawdzą Twój poziom doświadczalnie, poprzez rozmowę.

Przyjęło się więc, że przez pryzmat tych kryteriów patrzy się na język. Przydałoby się jednak inne spojrzenie: takie od wewnątrz, czyli od Ciebie!

Takie schody wzniosą Cię na językowy szczyt!
Photo: www.freepik.com // macrovector

Czy da się łatwiej i lepiej? Dwa poziomy nauki języka obcego

Tak. To dlatego, że z perspektywy ucznia określenie poziomu zaawansowania (A1 – C2) nie jest tak ważne. Dlatego właśnie w przeglądarkach jednym z najczęściej wyszukiwanych pytań jest “angielski b2 jaki to poziom“? Niewiele Ci to mówi…

Niezbędne jest Twoje osobiste odczucie w kwestii tego jak bardzo na siłach się czujesz w używaniu języka. To również oznacza, że istnieją osoby o słabym zasobie słów czy struktur gramatycznych, ale komunikujące z większą łatwością niż sztucznie i szkolnie wykuci uczniowie.

Mając powyższe na uwadze powinniśmy naukę podzielić na dwa główne etapy, które diametralnie wpłyną na szczegółowe rozplanowanie działów, zajęć i pomniejszych celów. 

Pierwszy etap nauki – nudny

Brzmi trywialnie, ale to w prostocie tkwi prawdziwa siła. Od dnia numer zero zmagasz się z czymś nowym. To czas nudny, ale i trudny. Na tym poziomie języka obcego należy zadbać o wiele zagadnień “nielekcyjnych” takich jak:

  • cele i planowanie,
  • fundamenty świadome,
  • fundamenty podświadome (wyjaśniam więcej tutaj)

Co jednak najważniejsze:

nie jesteś jeszcze w stanie wykorzystywać narzędzia, jakim jest język obcy.

Początki są trudne, ponieważ zapierniczasz w pocie czoła, a zupełnie nic z tego nie masz. Kompletnie nic! A do tego te błędy, błędy, błędy i kolejne błędy (które są dla Ciebie bardzo dobre i należy się z nich cieszyć – a o tym wiesz, jeśli mnie czytasz regularnie). 

Musisz to przebrnąć możliwie jak najszybciej. Dlatego warto zacząć spokojnie, rozkręcić się i wrzucić najwyższy bieg. Czasami nie ma sensu wymijać dziur na drodze, jadąc samochodem. Po prostu ciśnij i skończ ten serowaty odcinek drogi jak najszybciej. Nie no, z tym porównaniem akurat żartuję. XD

Poziomy nauki języków obcych - np. angielski B2 jaki to poziom 2
Najlepiej jeździ się po drodze bez wybojów i bez dziur.
W językach taki odcinek jest na samym początku: zaciśnij zęby i pokonaj go, a potem ciesz się widokami!
Photo: Grzesiek Janoszek (Insta: @trust.gj)

Co jest na pierwszym poziomie nauki języka obcego?

  • Poznanie wszystkich najważniejszych struktur gramatycznych,
  • Utrwalenie ich
  • Doszlifowanie ich w praktyce
  • Nauka słówek

… to wszystko składa się na pierwszy etap (poziom) i trochę czasu zajmuje zrealizowanie tych celów. A już na pewno potrzeba dużo samozaparcia, silnej woli i energii, ale z tym również sobie poradzisz pod okiem doświadczonego nauczyciela, lub trenera językowego.

Drugi poziom nauki języka – ciekawy

Banalne te moje fazy i etapy nauki języka obcego – jak zwał tak zwał. Nie ważne! Ważne jest to, by pomogły Ci zbudować swój własny plan, aby pomogły Ci uświadomić jak przebiega ta ścieżka… Tak! Zawsze ona tak przebiega, u wszystkich. W pierwszym etapie zdobywałeś lub zdobywałaś swojego rodzaju minimum kompetencji językowych.

Drugi etap to game changer.

Zaczynasz dobrze używać języka i realizować cele za jego pomocą.

To szalenie ważne: jeszcze nie umiesz aż tak dobrze języka i przed Tobą naprawdę ogrom materiału. Ale to już się prawie nie liczy, bo tak naprawdę ten materiał do nauki już się nie skończy. Każdy język nowożytny to studnia bez dna. Powstają nowe rzeczy, wynalazki, koncepty, słowa, sformułowania, a sam język ewoluuje i wymienia się danymi z innymi językami (np. słowo super, ekstra, hejter – z języka angielskiego przeniesione do polskiego).

Drugiego etapu nauki języka już nigdy nie skończysz. Jednak im dalej w nim zabrniesz, tym lepiej posługujesz się językiem. Proste! Ten przełomowy “moment” na Twojej językowej ścieżce może wyglądać naprawdę różnie. Jednak rozpoznasz go zawsze po tym, że zaczynasz w końcu samodzielnie realizować cele niejęzykowe przy użyciu języka obcego.

Co jest na drugim etapie?

  • Czytanie ze zrozumieniem prawdziwych treści, artykułów,
  • Słuchanie autentycznych wypowiedzi i ich rozumienie,
  • Prowadzenie rozmów,
  • Pisanie własnych treści.

Na początku tego poziomu dalej będzie jak po gruzie: będą błędy, będą złe nawyki, pojawi się niezrozumienie, pojawią się przeszkody. I tak ma być. Ale też dajesz sobie z nimi radę, wyciągasz wnioski i się uczysz. A w dodatku coraz rzadziej potrzebujesz nauczyciela

No dobra, ale ten angielski B2, jaki to poziom?

Hehe, teoretycznie zaawansowany. W praktyce wielu ludzi posiada certyfikat wiedzy na tym poziomie, ale ich zdolności wykorzystania tej wiedzy nie są na tym poziomie. Sam tak miałem! Dlatego nie do końca ufam tym literkom i cyferkom. Język jest zbyt złożony, by ocenić go dwoma znakami.

Dwa poziomy nauki języka obcego – jakie są wnioski?

Jeżeli tak spojrzysz na naukę języka, to zauważysz co planować, jak planować, na czym się skupić i czym się jeszcze nie przejmować! Dostrzeżesz też, że niestety – większość szkół trzyma Cię na poziomie wiecznego “średniego zaawansowania”.

Wiem, to smutne i krzywdzące, bo tak naprawdę nie dają Ci tych kompetencji, których potrzebujesz. Czemu tak jest? No, bo przestaniesz być ich klientem. Osoby, które wiecznie się uczą to przecież najlepsi klienci szkół prywatnych!

Zapewne domyślasz się, że u mnie jest inaczej! 😉

Uwaga!!!

Skorzystaj z limitowanej promocji na

darmową konsultację 1na1…


This will close in 0 seconds

Mateusz Stasica